wtorek, 30 października 2007

30.03.1986r.

heh...oto moi rodzice:) wtedy jeszcze nie przypuszczali, że za 10 miesięcy przybędę ja i zmienię ich życie:)
może nie tego oczekiwaliście, ale naprawdę nie mam czasu na coś więcej:(
trochę stare, ale prezent się rodzicom podobał:)

13 komentarzy:

Anonimowy pisze...

no nareszcie sie doczekałam, zresztą nie tylko ja :D tak patrzac na twojego tatusia to nic sie nie zmienił :) rysuneczek jak zwykle super buziaki :*

Anonimowy pisze...

Po mamusi masz usta i oczka, a po tatusiu...garnitur (zarcik..hehe), a tak powaznie to rysunki super partia...respekt. Ja to nawet rozumiem, ze nie masz czasu... matematyka wciaga :D...Pzdr.
ps. jaki jest tytul tej piosenki przy rysowaniu tej babki??

Krzysiek pisze...

hehe...po tacie mam uśmiech a przynajmniej dołeczki jak sie śmieję:D
a ja tak prosiłem żeby sie podpisywać:P

Anonimowy pisze...

Myslalam ze sie domyslisz po matematyce......Pzdr. z Doliny Muminkow :D

Anonimowy pisze...

Sypcio rysujesz podoba Mi się

Anonimowy pisze...

w końcu odwiedziłam Twojego blogasa i powiem szczerze ze nie mogę wyjść z ciężkiego szoku:D nie podejrzewałabym Cię o taki talent (nie to ze źle Ci z oczu patrzy czy coś z tych rzeczy:P) ale postrzegałam Cię jako takiego "luzaczka chlopaczka" co tylko haha-hihihi a tu widz ze poza tym że jesteś dusza towarzystwa to jeszcze dusza artysty:) chłopak z pasja:) świetne te Twoje rysunki, pewnie sie powtórzę z innymi osobami ale - co TY chłopie robisz na zarządzaniu?;p bardzo przyjemnie sie to ogląda, zajedwabiste prace i tylko pozazdrościć zdolności, mam nadzieje ze wkrótce pojawia sie nowe dzieła, które udostępnisz do obejrzenia rzeszy swoich fanów:) respekt wieeeeelki:)

Anonimowy pisze...

jedyne co moge powiedziec to .." o ja pierdole " .... SLICZNE ( slicznie jakos blado tu wyglada ale z rana zawsze mnie zastoj myslowy dopada ) - a wiec SLICZNE rysunki .. Sama kiedys ( podczas nudnych lekcji historii) troche rysowalam , -ale nigdy mi sie az tak nie nudzilo(czyt. nie mialam az tyle czasu -ani prawdopodobnie talentu;)) by osiagnac az taka wprawe . Jestem pod ogromnym wrazeniem :)))
-Marnujesz sie bedac gdziekolwiek indziej niz na ASP;)

Anonimowy pisze...

jak zwykle super:)

Anonimowy pisze...

Z wrażenia nie wiem co napisac...
Chyba sie powtorze ale co tam...
Ogroomny talent... :D
Ha ! i jeszcze kolezanke na jednym z rysunkow zobaczylam ;P
Pieknie...Życzę wiecej natchnień bo cos tu ostatnio brak prac i nie ma na czym oka zawiesic...
Rysunki sa po prostu boskie ! :>
Pozdrawiam:)

Anonimowy pisze...

bardzo ładny rysunek, czekam na następne, a najbardziej to na moje zamówienie :) liczę na Ciebie :) i do zobaczenia w poniedziałe przed moim angielskim :)

Anonimowy pisze...

Widać jak wiele serca włożyłeś w ten rysunek , ale opłacało się :))Wiele w nim ciepła ...:*

Anonimowy pisze...

Dopiero zuwazylam...nie wiem jak wczesniej moglam to przeoczyc, ale ten rysunek jest masakryczny... w pozytywnym tego slowa znaczeniu (istnieje takie):) ...i moim zdaniem jest najfajniejszy...bo usmiechniety tzn. radosny, bo rysunek nie moze byc usmiechniety...chyba...a moze i moze...nie wiem, ale ten jest usmiechniety:):)....

Mira pisze...

całkiem dobrze sobie poradziłes, ale nowsze twoje prace sa o niebo lepsze:)Pozdrawiam:)I zapraszam do mojej ksiegi gości,hyhyhy