poniedziałek, 9 listopada 2009

Alutek:)


rysowane na prośbę i dla odprężenia...chociaż czy można pisać o odprężeniu gdy trzeba rysunek skończyć w ciągu dwóch dni?:)
nic wielkiego, ale cieszy:) i najważniejsze, że prezent sie podobał:)

1 komentarz:

Mira pisze...

I trzaska tak pięknie kolejne portrety, a mojego obiecanego tu wciąz brak..:(


Pozdrawiam Krzyś...zaczarowałeś jej oczy:)