czwartek, 13 września 2007

hmm...chyba dłuższa przerwa trochę w zamieszczaniu rysunków...znowu parę zacząłem i nie wiem który skończyć najpierw:) hehe...oczywiście to głupia wymówka i jeśli są osoby które czekają na nowe prace to obiecuję, że całkiem niedługo je zobaczą...po prostu muszę sam się kopnąć w swój tyłek dla rozpędu i będzie dobrze:)...chociaż w moi wieku takie wygibasy są trudne do osiągnięcia:)
wiecie kości już nie te, ale na szczęście prostata nie dokucza:D
a poza tym niedługo, bardzo niedługo, oj jak bardzo bardzo niedługo zaczynam studia i jakoś mam mieszane uczucia z tym związane...no ale będzie dobrze:) musi być bo innej opcji nie dopuszczam do siebie:) no chyba, że coś się wydarzy...coś na co nie będę miał wpływu...np. profesor będzie miał zły humor albo profesorka będzie miała napięcie przed/po...hehe:D...nie no żartuje:)
więc się już szykuje do roli studenta...czyli kucia przed sesją, a w trakcie sesji i całej tej reszty zaliczeń: rozwolnienia, czarne plamy przed oczami i w głowie, a po wszystkim znowu spania na wykładach, kserowania notatek i ściąg razem ze wszystkim innym niekoniecznie mi potrzebnym, no i oczywiście imprezowego trybu życia...czego się szczerze trochę boję bo takie tempo jakie mają niektórzy studenci to nawet ci z pod sklepów spożywczych nie mają..hehe:D
no, ale trzeba być twardziochem a nie mięciochem więc przyjmę wszystko to co ma życie do zaoferowania na klatę:)hahaha:D

...cdn...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

no faktycznie z ciebie jest już taki staruszek, że już laska nie pomaga :P ty lepiej nie rób tych wygibasków, ja ci dam tego kopniaka bo sie jeszcze połamiesz i dopiero bedzie kłopot :) może wtedy zabierzesz sie do roboty, do rysowania i zaczniesz dbac o nas, potencjalnych odbiorców twojego bloga i zamieścisz nowe rysunki :) hihi to tak na zachęte :) pozdrawiam buźka :*